Może uda mi się zmobilizować i trochę więcej szyć.
Wiem że na blogu troszkę bałagan i po jednym "egzemplarzu" ale nic nie mogę na to poradzić że jak zobaczę coś nowego to koniecznie muszę spróbować to uszyć :) i pozostałe choć zaczęte to czekają na swoją kolej.
Zauroczyły mnie Tildowe ślimaki, postanowiłam więc spróbować czy moje też wyjdą tak piękne jak te, które oglądam na Waszych blogach. Z efektu jestem bardzo zadowolona. Przy okazji powstał miś, bardzo słodki i prosty :) w sam raz dla niemowlaczków.
Slimaczki i miś szukają domu. Zainteresowanych proszę o kontakt: moje.hobby25@gmail.com
Reni